Handel wizerunkiem własnych dzieci kwitnie w najlepsze, pozostawiam to sumieniu rodziców ignorantów, którzy w przyszłości z pewnością poniosą tego konsekwencje (ich dzieci zapewne też). Są jednak dzieci, co do których rodzic albo nie ma praw opiekuńczych, albo nie istnieje wcale – to dzieci z Domów Dziecka. O ich wizerunek w sieci, a właściwie jego anonimizację walczę od lat. Sama byłam takim dzieckiem (w Domu Dziecka właśnie), którego godnością i prywatnością handlowano – rozumiem zatem temat jak nikt inny. Toczę tę nierówną walkę z systemem, który nie precyzuje czym jest godność, prywatność, a w przepisach podstawowych, znajduje się jedynie „zgoda na wykorzystanie wizerunku” tych dzieci a to zdecydowanie za mało. Mając bezpośredni kontakt z dzieciakami w placówkach słyszę co mówią, jak cierpią będąc rokrocznie (w święta zwłaszcza) elementem gry sponsorskiej.
A to firma coś dała (zdjęcie z dziećmi), a to celebryta przyjechał z prezentami (zdjęcie z dziećmi), a to polityk potrzebuje ocieplić wizerunek (zdjęcie z dziećmi). Oczywiście wszystko ląduje potem w social mediach – prym w tym przypadku wiedzie Facebook, gdzie prawie każda placówka ma profil..
Są takie placówki które chronią swoich wychowanków, ale są też te które temat mają w głębokim poważaniu. Co możemy zrobić by egzekwować w imieniu dzieci przebywających w Domach Dziecka ich prawa?
Art.47 Konstytucji RP stanowi, że: „Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz decydowania o swoim życiu osobistym”. Źródłem praw w przytoczonym przepisie jest „niezbywalna godność człowieka, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych”, w tym kontekście zatem dyrektor, pracownik socjalny czy wychowawca obowiązany jest do bezwzględnego przestrzegania tego przepisu. To moja główna broń w egzekwowaniu anonimizacji dzieciaków, korzystajcie z tego ile wlezie.
Jeśli spotkacie na swojej drodze oporną dyrekcję, lub firmę, kupczacą wizerunkiem wychowanków danej placówki pokażcie mu ten post, albo wskażcie ten zapis Konstytucji, bo z nią dyskutować się nie da, a jeśli znajdzie się odważny który jednak dyskutować będzie – odezwijcie się do mnie na prv 🌿🩷🙏
Zostaw komentarz