Wczoraj było ich kilkadziesiąt, dziś jest jeszcze więcej, wszystkie brutalne, hardcorowe. Filmiki ukryte są pod filtrami na przykład z graficznym pudełkiem prezentowym, ciastkiem albo kotkiem – tak, żeby na pewno kliknęło w nie dziecko.
TikTok na bieżąco usuwał je wczoraj, dziś wróciły z przynajmniej podwojoną siłą, a ja zostałam z pytaniem, czy to celowe działanie czy jednak w aplikacji jest potężna luka i dział bezpieczeństwa sobie z nią nie radzi? Idąc tym tropem skoro dziś dla każdego dziecka posiadającego konto, jest dostępny twardy filmik pornograficzny to czy za chwilę pod innymi filtrami nie trafi ono np.na ucięcie komuś głowy, gwat, samobjstwo czy inne skrajnie niebezpieczną treść? Tego nie wiem. Wiem, że to co się wydarzyło wymaga natychmiastowej pomocy organów, które będą w stanie zrobić z tym cokolwiek. Rzecznik Praw Dziecka, Ministerstwo Cyfryzacji, CBZC czy dyżurnet.pl bo to co się wydarzyło kompletnie wymknęło się spod kontroli samej administracji aplikacji.
Oczywiście stosowny raport został złożony do w/w instytucji, ale czy cokolwiek da się z tym zrobić, skoro nawet nie mamy podpisanego jako Kraj żadnego porozumienia z TikTokiem?
Sprawdźcie filtry (efekty) Waszych dzieci. Ostrzeżcie przed kilkaniem w nie. Nie jestem pewna czy one znikną – skoro po wczorajszym usunięciu dziś wróciły jako zmasowany atak na psychikę młodych ludzi i dzieci..